Relacja z podróży do Holandii

Dojazd do Holandii

Chwile grozy na autostradzie

   Podczas naszej pierwszej wycieczki do Holandii, pędząc samochodem po niemieckiej autostradzie mieliśmy nieprzyjemne zdarzenie. A mianowicie przy prędkości ponad 130 km / h wystrzeliła nam i rozerwała się na strzępy przednia opona. Na szczęście auto udało się opanować i bezpiecznie wyprowadzić na pobocze. Chwilę po tym jak wyszliśmy z auta ubierając kamizelki odblaskowe i stawiając trójkąt ostrzegawczy podjechał do nas pojazd obsługi autostradowej z włączonymi kogutami ostrzegawczymi a jego kierowca rozstawił dodatkowe pachołki zabezpieczające. Zanim wyjęliśmy zapasową oponę człowiek ten udostępnił nam klucz pneumatyczny oraz kompresor do napompowania opony. Nie wiem czy jest to standardowa procedura w razie takich zdarzeń na autostradach niemieckich; czy nas wypatrzono na kamerze i wysłano pojazd, czy po prostu przypadkiem kierowca ten przejeżdżał ? W każdym razie dzięki niemu cała wymiana opony przebiegła bardzo szybko i sprawnie, jak w jakimś pit stopie formuły 1 😉 Widać nie tylko w prezydenckich limuzynach opony wybuchają na autostradzie 😀

Dalsza podróż

   Kontynuując jazdę autostradą zaraz po przekroczeniu tablicy granicznej informującej, że opuszczamy Niemcy i wjeżdżamy na teren Królestwa Niderlandów stojący przy drodze fotoradar zrobił nam zdjęcie. Byłem tym faktem strasznie zdziwiony ponieważ jechałem z dozwoloną prędkością. Jednakże jak się później dowiedziałem zdjęcia te robione są automatycznie pojazdom na zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Jest to ponoć jakaś forma kontroli długości pobytu obcokrajowców na terenie ich kraju. Ale nie jest to informacja potwierdzona. W każdym razie mandatu za prędkość do tej pory nie dostałem 🙂

W końcu Holandia

   Ciągła jazda autostradą przez 1200 km poprzez Polskę i Niemcy, mając za oknem praktycznie jednostajny, mało urozmaicony, wręcz nudny krajobraz wreszcie się skończyła. Zjeżdżając z autostrady i wjeżdżając do pierwszego holenderskiego miasteczka już wiedziałem, że będzie mi się tutaj podobało. Wzdłuż lokalnej drogi stały charakterystyczne niewielkie domki ze szpiczastymi dachami, wielkimi okiennicami i zadbanymi ogrodami. Ponadto w ciągu całej drogi jadąc przez kolejne miasteczka, wzdłuż ulicy w obu kierunkach poprowadzone były ścieżki rowerowe. Zaraz za ścieżką rowerową równolegle przebiegał kanał wodny, po którym pływały niewielkie łodzie. Kanały te tak jak i ścieżki rowerowe w każdym miasteczku łączyły się ze sobą a te z kolejnymi. Istna pajęczyna ścieżek rowerowych i kanałów wodnych. Jak dla mnie było co coś oryginalnego, ciekawego i pięknego.

Pierwsze obserwacje

   Zanim przejdę do opisu poszczególnych miejscowości zwiedzonych w Holandii przedstawię krótką i ogólną charakterystykę tego kraju widzianą moim turystycznym okiem. Śmiało stwierdzam, iż jest to miejsce, w którym bardzo spokojnie, przyjemnie, dostatnio i bezpiecznie się żyje. Ludzie są dla siebie bardzo uprzejmi i mili. W mniejszych miejscowościach każdy nieznajomy, z którym mijamy się na ulicy przywita się z nami krótkim słowem ,,hoi”. W wolnym czasie wielu holendrów korzysta z uroków tego, iż mieszkają w pobliżu wody. Niejednokrotnie widziałem jak bezpośrednio ze swoich ogrodów wychodzą kąpać w rzece lub popływać kajakami i rowerkami wodnymi na przyległych do ich posesji kanałach wodnych.

   Wszędzie panuje ogólna estetyka, harmonia i czystość. Wydaje się, że wszystko ma swoje przypisane, odpowiednie miejsce. Domy jak i ich otoczenie jest bardzo zadbane. Szczerze mówię, iż przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów po samej Holandii i odwiedzając różne miejscowości nie widziałem ani jednego, powtarzam ani jednego zaniedbanego, nawet z popisaną czy odrapaną elewacją budynku! W budynkach tych natomiast uwagę zwracają wielkie okiennice umieszczone na parterze, które nie posiadają żadnych rolet, żaluzji czy nawet firan. Często wszystko co dzieje się wewnątrz mieszkania jest widoczne z ulicy. Widocznie nic ich nie krępuje.

   Zauważyłem, że Holendrzy jeśli już mają przed domem zaparkowane dwa samochody to są to zazwyczaj obydwa auta tej samej marki. Jedno większe, np. sedan lub van a drugie mniejsze, typowo miejskie. Być może jest to przyzwyczajenie do sprawdzonej już firmy a może jakiś dobry program lojalnościowy danej marki. Przed wieloma domami stojącymi przy kanałach wodnych często zacumowane są niewielkie łódki a nawet większe jednostki pływające. Domyślam się, iż całkiem przyjemnie jest nie skorzystać z samochodu a do pracy, szkoły czy na zakupy wybrać się łodzią. Ciekawy jestem ilu Holendrów w ten sposób podróżuje załatwiając swoje codzienne obowiązki ?

Erica / Emmen

   Były to dwie pierwsze miejscowości na naszej trasie zwiedzania Holandii. Pierwsza to typowo holenderskie malutkie miasteczko z niewielkimi domkami i płynącym wzdłuż całej długości miejscowości kanałem wodnym, na którym znajdowały się śluzy oraz zwodzony most. W centrum nieopodal głównego skrzyżowania stoi stary zabytkowy wiatrak, który warto zobaczyć. Jeśli odwiedzacie Holandię z dzieckiem to będąc w Erice polecam udać się do mieszczącego się tutaj Griendtsveen Park. Jest to niewielki ogród, w którym znajdują się różne zwierzęta począwszy od drobnego ptactwa po konie, osły czy sarny i daniele. Jest tu również do dyspozycji niewielka kawiarenka i plac zabaw dla najmłodszych.

   Natomiast Emmen jest już pełnoprawnym, dosyć dużym miastem. W jego centrum warto zrobić zakupy w tutejszej, dosyć obszernej galerii handlowej i pospacerować po najbliższej okolicy. Ciekawym miejscem w Emmen jest dzielnica Parc Sandur leżąca pomiędzy ścisłym centrum a miasteczkiem Erica. W Parc Sandur można oddać się wszelkim rodzajom rekreacji i wypoczynkowi. Ta część miasta Emmen została częściowo wybudowana na środku jeziora tworząc sztuczną wysepkę poprzecinaną kanałami wodnymi. Coś na wzór Palmy Jumeirah w Dubaju. W dzielnicy tej znajdziemy restaurację przy niewielkiej przystani. Można się tu posilić oraz wypożyczyć rowerki wodne i kajaki. W pobliżu mieszczą się również boiska do gry w siatkówkę i place zabaw. Północną część Parc Sandur zajmują dwie piaszczyste plaże natomiast w części południowej mieści się 9 – dołkowe pole golfowe.

Zabytkowy wiatrak w Erica
Zabytkowy wiatrak w Erica
Kanał wodny w Erica
Kanał wodny w Erica
Most zwodzony na kanale wodnym
Most zwodzony na kanale wodnym
Erica - Holandia
Erica – Holandia
Parc Sandur w Emmen
Parc Sandur w Emmen
Sielskie popołudnie w Parc Sandur
Sielskie popołudnie w Parc Sandur
Cisza, spokój i ogólny relaks w Parc Sandur
Cisza, spokój i ogólny relaks w Parc Sandur
Centrum Emmen
Centrum Emmen

Giethoorn

   Giethoorn jest magiczny. Jego najstarsza część pozbawiona jest ruchu samochodowego, nie ma tu ulic a przemieszczanie się po miasteczku umożliwiają jedynie ścieżki rowerowe i kanały wodne. Przyjemnie i bezpiecznie spaceruje się wąskimi ścieżkami pomiędzy domami krytymi strzechą, wokół których znajdują się idealnie zadbane ogrody. Nad kanałami wodnymi, po których pływają łódki przewożące mieszkańców i turystów wybudowane są klimatyczne mostki. Dzięki takiemu rodzajowi zabudowy Giethoorn nazywany bywa Wenecją Północy lub też Wenecją Holandii. Dzięki swojemu urokowi Giethoorn, obok Lanckorony, Stramberku, Essauiry i Rocca di Papa dołączył do zestawienia TOP 5 moich ulubionych miasteczek.

Giethoorn w Holandii
Giethoorn w Holandii
Rodzinny spacer po Giethoorn
Rodzinny spacer po Giethoorn
Kanały wodne w miasteczku
Kanały wodne w miasteczku
Giethoorn - Holandia
Giethoorn – Holandia
Bajkowa sceneria w Giethoorn
Bajkowa sceneria w Giethoorn
Holandia - Giethoorn
Holandia – Giethoorn

Groningen

   Przyjeżdżając do Groningen samochodem polecam pozostawienie go na parkingu pomiędzy ulicami Aweg i Hoendiepskade. Z tego miejsca warto rozpocząć spacer po mieście. Idąc wzdłuż wspomnianych ulic dochodzimy do mostu przebiegającego nad kanałem wodnym, który m.in. opływa wokół zabytkową część Groningen. Z mostu tego spoglądając na zabytkowe kamienice wybudowane po obu stronach kanału, po którym pływają promy wycieczkowe mamy widok kojarzący się z Amsterdamem. Kontynuując dalej trasę spacerową mijamy zabytkowy Kościół Parafialny Der Aa-kerk stojący przy Rynku miejskim. Następnie dochodzimy do Dużego Rynku, przy którym stoi Martinitoren, czyli mierząca około 100 metrów wysokości jedna z najwyższych wież kościelnych w Holandii.

   Kolejny miejscem, wartym zobaczenia jest Uniwersytet w Groningen (Rijksuniversiteit Groningen), który jest jednym z najstarszych oraz największych uniwersytetów w Holandii. To co rzuca się od razu w oczy przed Uniwersytetem to ogromna ilość zaparkowanych tu rowerów. Zdecydowana większość studentów dojeżdżając na zajęcia widocznie najbardziej preferuje ten środek transportu. Z pod Uniwersytetu deptakiem spacerowym Oude Kijk in Het Jatstraat dojdziemy do kanału przy, którym stoi mnóstwo zacumowanych łodzi. Zmierzając z powrotem ku parkingowi, na którym pozostawiliśmy samochód idziemy cały czas wzdłuż kanału wodnego najpierw skręcając w jego lewą odnogę a następnie w prawą. Tuż niedaleko naszego docelowego parkingu, na kanale Eendrachtskanaal zobaczymy barki mieszkalne unoszące się na wodzie.

   Poza zabytkowym centrum Groningen proponuję pojechać do północnej części miasta, gdzie znajduje się niewielka marina Reitdiephaven. Przy tym malutkim porcie stoją kolorowe budynki, wybudowane na wzór skandynawskiego stylu, nadając temu miejscu niezwykłego uroku.

Groningen Reitdiephaven
Groningen Reitdiephaven
Marina Reitdiephaven w Groningen
Marina Reitdiephaven w Groningen
Reitdiephaven w Groningen
Reitdiephaven w Groningen
Groningen - centrum
Groningen – centrum
Barki mieszkalne na kanale wodnym w Groningen
Barki mieszkalne na kanale wodnym w Groningen
Stare miasto w Groningen
Stare miasto w Groningen
Ratusz miejski
Ratusz miejski
Martinitoren - Groningen
Martinitoren – Groningen
Rijksuniversiteit Groningen - Uniwersytet
Rijksuniversiteit Groningen – Uniwersytet
Parking dla rowerów przed Uniwersytetem Rijksuniversiteit w Groningen
Parking dla rowerów przed Uniwersytetem Rijksuniversiteit w Groningen

Amsterdam

   Kolejna stolica zaliczona. Co prawda spędziłem w tym mieście zaledwie dwa razy po kilka godzin ale myślę, że najważniejsze miejsca zdążyłem pobieżnie zobaczyć. Oczywiście nie ominąłem takich miejsc jak słynna Ulica Czerwonych Latarni, z kobietami prezentującymi swoje wdzięki w wielkich przeszklonych witrynach lokali rozrywkowych. Błądząc pomiędzy labiryntem kanałów wodnych niejednokrotnie mijałem takie miejsca jak Sex Museum czy Hash Museum. Nie omieszkałem zrobić zakupów w sklepach z produktami wytworzonymi na bazie marihuany. Z zabytkowych budowli uwagę zwracają piękne, stare kamienice, szczególnie te położone nad kanałem przy Alei Damrak.

   Pomimo sporego ruchu samochodowego za każdym razem udało mi się zaparkować auto stosunkowo blisko ścisłego centrum. Zostawiałem je za każdym razem na ulicy Nieuwe Uilenburgerstraat. Stąd piechota wszędzie było już bardzo blisko, jednakże przyjemność parkowania w tym miejscu to wydatek aż 4 EUR za godzinę. Jeżdżąc po Amsterdamie samochodem należy mieć oczy dookoła głowy. Oprócz standardowych utrudnień jakie spotkamy w wielkich miastach szczególną uwagę należy zwrócić tutaj na chmarę wszechobecnych rowerzystów, którzy w większości przypadków wszędzie mają pierwszeństwo. Więcej nt. rowerowego ruchu w Holandii przeczytacie we wpisie Rowerowa Holandia

Amsterdam - Holandia
Amsterdam – Holandia
Amsterdam
Amsterdam
Miasto na wodzie
Miasto na wodzie
Centrum Amsterdamu
Centrum Amsterdamu
Ulica ,,czerwonych latarni''
Ulica ,,czerwonych latarni”
Ulica ,,czerwonych latarni'' w Amsterdamie
Ulica ,,czerwonych latarni” w Amsterdamie
Muzeum Marihuany
Muzeum Marihuany
Kanał wodny w Amsterdamie
Kanał wodny w Amsterdamie
I am Amsterdam
I am Amsterdam
Klimatyczna uliczka w centrum miasta
Klimatyczna uliczka w centrum miasta
Ekologiczny Amsterdam
Ekologiczny Amsterdam
Cudeńko włoskiej motoryzacji na ulicy Amsterdamu
Cudeńko włoskiej motoryzacji na ulicy Amsterdamu

Noordwijk

   Noordwijk to miejscowość turystyczna położona na wybrzeżu Morza Północnego. Znajdziemy tu wiele hoteli, lokali gastronomicznych, promenadę spacerową, ścieżki rowerowe oraz wspaniałą, oddzieloną wydmami, szeroką, długą i piaszczystą plażę. Gdyby jeszcze w Noordwijk słoneczna pogoda częściej dopisywała to byłoby tutaj wręcz idealnie.

Noordwijk w Holandii
Noordwijk w Holandii
Centrum Noordwijk
Centrum Noordwijk
Plaża w Noordwijk
Plaża w Noordwijk

 


Lubisz i doceniasz moją twórczość? A może moje wpisy pomagają Ci w podejmowaniu podróżniczych decyzji? Jeżeli tak, to w ramach wdzięczności możesz ,,postawić mi kawę” 😉 Za każdą formę wsparcia serdecznie dziękuję i obiecuję przykładać się jeszcze bardziej do pisania ciekawych artykułów inspirujących do podróży.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

5/5 - (3 votes)
Please follow and like us:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *