Ogólna charakterystyka rowerowego obrazu Holandii.
Tak jak podczas każdej mojej podróży zwracam uwagę na oryginalną, lokalną motoryzację i ogólny transport w odwiedzanym miejscu, tak w Holandii nie sposób było mi nie zauważyć wszelkiego rodzaju środka transportu jakim jest rower.
Rowery w Holandii są nieodłącznym elementem tutejszego krajobrazu i służą jako narodowy środek transportu Holendrów. Według różnych źródeł (jednakże podających zbliżone statystyki) znalazłem informacje, że w kraju tym przypada ponad jeden rower na jednego mieszkańca. Co w przeliczeniu daje to wynik ponad 17 milionów rowerów znajdujących się w Holandii.
Jeżdżą na nich wszyscy: począwszy od studentów zmierzających na uczelnie, poprzez matki wożące dzieci do szkół i przedszkoli, listonosze i kurierzy rozwożący przesyłki, po elegancko ubranych managerów dojeżdżających do firm. W pamięci najbardziej utkwił mi widok rodziców wożących swoje dzieci. Najmłodsi siedzieli na malutkich fotelikach umocowanych na kierownicy przodem do kierunku jazdy. Ewentualnie usadowieni byli na dwóch fotelikach, z przodu i z tyłu roweru. Jednakże najczęściej dzieci zajmowały miejsca na specjalnych ,,taczkach” zamocowanych z przodu, będących integralną częścią roweru. I to właśnie te rowero-taczki mogące pomieścić nawet kilkoro małych dzieci niesamowicie mi się spodobały. Byłem chętny nawet taką kupić ponieważ w Polsce nigdzie takich nie widziałem a nasz syn miał już za niedługo wspólnie z nami rozpocząć swoje pierwsze rowerowe wojaże. Skończyło się jednak na zakupie fotelika mocowanego do sztycy roweru ponieważ cena za taki rower-taczkę była przeogromna. Nowy w sklepie kosztował 4000 EUR a używane były niewiele tańsze.
Łatwość podróżowania.
Podróżowanie rowerem po Holandii to sama przyjemność. Szczególnie w dużych miastach jest to tańsza i szybsza forma przemieszczania się. Holandia posiada najlepszą i najgęściejszą sieć tras rowerowych na świecie. Ścieżki rowerowe łączą się niemal z każdą miejscowością. Często są one całkowicie oddzielone pasem zieleni od jezdni, po której jeżdżą samochody. Posiadają jedno jak i dwukierunkowe pasy ruchu. W miejscach gdzie nie ma możliwości wybudowania osobnej ścieżki rowerowej, drogi te przybierają formę kontrapasów. Holenderskie ścieżki rowerowe posiadają oddzielną sygnalizację świetlną, swoje ronda, skrzyżowania oraz tunele i mosty. Parkingi rowerowe, szczególnie te przy węzłach przesiadkowych, mieszczące po kilka tysięcy miejsc na rowery robią niesamowite wrażenie.
Na ulicach Amsterdamu, Groningen i wielu innych holenderskich miejscowości nie spotkamy nowiutkich rowerów górskich, trekkingowych czy kolarzówek jak ma to miejsce u nas. Przeważają natomiast dosyć stare rowery – typowo miejskie, damki i składaki. Ma to swoje uwarunkowanie m.in. w tym, iż istną plagą są tu kradzieże rowerów. Dlatego niewiele osób chce inwestować w nowy i drogi sprzęt. Miasta holenderskie zmagają się ponadto z oczyszczaniem ulic oraz kanałów z porzuconych rowerów. Co roku jest to kilkadziesiąt tysięcy rowerów sprzątniętych z ulic i wyłowionych z kanałów. Nie da się ukryć, iż w Holandii panuje spory ruch rowerowy a cykliści dosyć sporadycznie używają kasków rowerowych. Pomimo tego i tak kraj ten pozostaje najbezpieczniejszym na świecie pod kątem wypadków związanych z uczestnikami ruchu drogowego jakimi są rowerzyści.
Zachowaj ostrożność !
Jeśli przyjechałeś do Holandii samochodem musisz być szczególnie uważnym i mieć ,,oczy dookoła głowy”. Rowerzyści w tym kraju traktowani są na równi z innym uczestnikami ruchu drogowego. W zdecydowanej większości sytuacji to rowerzyści mają pierwszeństwo na drodze. W razie jakiegoś nieszczęśliwego wypadku z udziałem auta i roweru, praktycznie w 100% zaistniałych zdarzeń wina i tak będzie po stronie kierującego samochodem. Przede wszystkim zwracam uwagę na prawo-skręty. Wykonując ten manewr za każdym razem uważnie rozejrzyjmy się czy z obu stron, równolegle do drogi nie nadjeżdżają rowerzyści. Szczególną ostrożność należy również zachować w momencie wyprzedzania rowerów. Miejcie to proszę na uwadze wybierając się do Holandii własnym samochodem.
Postanowiłem za pomocą kilku fotografii przedstawić Wam obraz rowerowego świata Holandii. Miłego oglądania.





Lubisz i doceniasz moją twórczość? A może moje wpisy pomagają Ci w podejmowaniu podróżniczych decyzji? Jeżeli tak, to w ramach wdzięczności możesz ,,postawić mi kawę” Za każdą formę wsparcia serdecznie dziękuję i obiecuję przykładać się jeszcze bardziej do pisania ciekawych artykułów inspirujących do podróży.